Ile w Polsce zarabia kurier? Podano dane za 2025 rok
Wraz z boomem e-commerce zapotrzebowanie na kurierów rośnie, ale tempo wzrostu wynagrodzeń zależy od rynku i modelu współpracy. W Polsce — według najświeższych danych z początku 2025 r. — mediana pensji kuriera to ok. 5930 zł brutto miesięcznie, a typowe widełki mieszczą się między 5170 a 7400 zł brutto. W dużych miastach stawki rosną zwykle o 15–25 proc., co wynika z większej liczby paczek, krótszych tras i lepszej gęstości dostaw.
Ile trafia do kieszeni i od czego to zależy
Na wynagrodzenie składają się stawki za dostawę, premie jakościowe, dodatki sezonowe oraz — w wielu firmach — dopłaty za ponadwymiar czy trudny rejon. Doświadczeni kurierzy zarabiają zwykle o 15–20 proc. więcej niż początkujący, a szczyty sezonowe (Black Friday, grudzień, back to school) potrafią istotnie podbić miesięczny wynik. W typowej trasie to 80–100 paczek dziennie, co wymaga dobrej organizacji, umiejętności komunikacyjnych i radzenia sobie z presją czasu. W wielu oddziałach funkcjonują też dodatki sięgające 1200–2500 zł miesięcznie, uzależnione od wolumenu i jakości doręczeń.
Model zatrudnienia mocno zmienia obraz na rękę. Umowa o pracę daje przewidywalność i świadczenia, ale bywa niżej wyceniana na brutto. Własna działalność — popularna w branży — pozwala przebić poziom 10–12 tys. zł brutto w rekordowych miesiącach, lecz po odliczeniu kosztów (ZUS, paliwo, serwis auta, ubezpieczenia, leasing, opłaty franczyzowe) realnie często zostaje 5500–7500 zł. Taki model przenosi ryzyko na kuriera: awaria samochodu czy choroba natychmiast uderzają w wynik.
Niemcy: wyższe stawki i silniejsze „zaplecze” socjalne
Przykładowo w Niemczech standardowe pensje są wyższe, a częściej obowiązują układy zbiorowe i dodatki ustawowe. Pełnoetatowy kurier DHL przy tygodniu 38,5 godz. dostaje ok. 2710 euro miesięcznie, ma 13. pensję i dodatek urlopowy. Różnice biorą się nie tylko z wyższej produktywności czy stawek przewozowych, lecz także z kosztu życia, innej struktury kosztów pracy i regulacji rynku. W praktyce zachodnie kwoty oznaczają jednak również wyższe wydatki mieszkaniowe i droższe usługi, więc realna siła nabywcza nie równa się prostemu przeliczeniu kursowym. Mimo to przewaga płacowa pozostaje znacząca.
Co naprawdę decyduje o wypłacie kuriera
Lokalizacja i gęstość tras to czynnik numer jeden: śródmieście dużego miasta to więcej doręczeń na krótszej trasie niż rozproszona strefa podmiejska. Sezonowość potrafi wywindować miesięczne wpływy, ale okupiona jest dłuższą pracą i większą liczbą godzin na trasie. Kluczowe są też szczegóły umowy: czy firma zapewnia auto i paliwo, czy przenosi koszty na kuriera; czy wynagrodzenie obejmuje czas sortowni i załadunku; jak wyceniane są zwroty, niedoręczenia i nadgabaryty; jakie są kary umowne i terminy płatności. To te zapisy najczęściej decydują, czy dwie podobne oferty różnią się o kilkaset złotych na rękę.
Rynek dostaw coraz mocniej opiera się na automatyzacji sortowni i punktach nadawczo-odbiorczych, co ma skracać czas obsługi i stabilizować marże firm. Z drugiej strony trwa konkurencja o kierowców z uprawnieniami i doświadczeniem — szczególnie w szczytach sezonu — co wymusza dopłaty i bardziej elastyczne grafiki. W Polsce płace rosną, ale wolniej niż na rynkach Europy Zachodniej; luka płacowa wciąż jest widoczna i przyciąga kurierów do pracy za granicą.
