Intel wycofuje się z Polski. Fabryki pod Wrocławiem nie będzie

To miała być jedna z największych inwestycji technologicznych w historii Polski. W czerwcu 2023 roku Intel ogłosił ambitne plany budowy zakładu integracji i testowania półprzewodników w gminie Miękinia pod Wrocławiem. Projekt o wartości 4,6 miliarda dolarów miał stworzyć 2 tysiące miejsc pracy i stać się symbolem nowoczesnej transformacji gospodarki. Teraz jednak wiadomo, że fabryka nie powstanie – Intel oficjalnie wycofuje się z inwestycji.
Nie tylko Polska. Niemcy również bez fabryki
Decyzja o rezygnacji z budowy dotyczy nie tylko Polski. Intel wstrzymuje również prace nad planowaną gigantyczną fabryką w Magdeburgu w Niemczech – inwestycją wycenianą na 30 miliardów euro, współfinansowaną przez niemiecki rząd. Obie lokalizacje miały odegrać kluczową rolę w europejskiej strategii półprzewodnikowej. Teraz plany te trafiają do kosza.
Restrukturyzacja zamiast ekspansji
Według nowego dyrektora generalnego Intela, Lip-Bu Tana, firma w ostatnich latach inwestowała zbyt intensywnie, nie nadążając za realnym popytem. „Musimy skorygować kurs” – stwierdził w liście do pracowników, ogłaszając zakończenie większości zwolnień obejmujących 15% kadry oraz plan zmniejszenia kosztów operacyjnych o 17 miliardów dolarów do 2025 roku.
W ramach tej strategii Intel planuje konsolidację zakładów montażowych i testowych – skupiając działalność w Kostaryce, Wietnamie i Malezji.
Co dalej?
Choć decyzja Intela to duży cios dla lokalnej gospodarki i nadziei związanych z rozwojem sektora zaawansowanych technologii w Polsce, eksperci podkreślają, że sytuacja w branży półprzewodników jest dynamiczna. W przyszłości Intel nie wyklucza powrotu do ekspansji w Europie, ale będzie działać „rozważnie i systematycznie”, ściślej dopasowując projekty do realnego zapotrzebowania.