Kradła ozdoby z dziecięcych grobów. Policja znalazła „dekoracje” w jej ogrodzie
Jak podaje RMF24 w Lęborku (woj. Pomorskie). 53-letnia kobieta została zatrzymana po tym, jak ksiądz opiekujący się cmentarzem przyłapał ją na kradzieży lampionu z grobu niemowlęcia. Jak ustalili śledczy, miało to nie być jednorazowe „potknięcie”, lecz trwający niemal rok proceder. Podczas przeszukania przydomowego ogrodu policjanci znaleźli 14 figurek i ozdób pochodzących z dziecięcych nagrobków.
Zgłoszenie na gorącym uczynku
Pod koniec września duchowny zauważył kobietę, która podeszła do grobu dziecka i zabrała ozdobny lampion w kształcie dyni. Na miejscu była też mama chłopca – to ona wcześniej położyła dekorację. Wezwany patrol wylegitymował 53-latkę. Kobieta nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania i została wezwana do komendy jako osoba podejrzana o wykroczenie.
Policjanci sprawdzili, czy to incydent, czy schemat. Z zebranych materiałów wynika, że mieszkanka Nowej Wsi Lęborskiej miała od listopada ubiegłego roku regularnie zabierać dekoracje z co najmniej kilku dziecięcych nagrobków. W jej ogrodzie funkcjonariusze znaleźli łącznie 14 ceramicznych figurek i ozdób cmentarnych.
Zarzuty i możliwe kary
Kobieta usłyszała zarzuty kradzieży na terenie cmentarza. Sprawa trafiła do sądu. Za takie czyny grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna. Policja podkreśla, że to przestępstwa wyjątkowo bulwersujące – dotyczą miejsc pamięci i dotykają rodzin w żałobie.
