Niemcy uruchomili najmocniejszy superkomputer w UE

Niemcy uruchomili najmocniejszy superkomputer w UE

W Jülich właśnie uruchomiono JUPITER-a – pierwszy w Europie superkomputer eksaskalowy, zdolny wykonać co najmniej 10¹⁸ operacji na sekundę. Maszyna zbudowana na platformie NVIDIA Grace Hopper stawia Unię Europejską w absolutnej czołówce obliczeń naukowych i AI. Dla klimatologów oznacza to dokładniejsze prognozy ekstremalnych zjawisk, dla neurologów – wierniejsze modele pracy mózgu, a dla inżynierów materiałowych – szybsze odkrycia.

Co to znaczy „eksaskala” – i dlaczego to przełom

Eksaskala to kamień milowy w HPC (high-performance computing): skala mocy, która pozwala na obliczenia wcześniej uznawane za niemożliwe lub zbyt kosztowne. W praktyce JUPITER potrafi wykonywać tyle operacji, co około milion współczesnych smartfonów pracujących jednocześnie. Ta wydajność wprost przekłada się na dokładniejsze symulacje, krótsze czasy treningu modeli AI i możliwość budowy cyfrowych „bliźniaków” zjawisk – od pogody po procesy zachodzące w komórce.

Jak jest zbudowany JUPITER

Sercem systemu są moduły BullSequana XH3000 (Eviden) z chłodzeniem wodnym – rozwiązaniem, które minimalizuje straty energii i pozwala gęsto „upakować” moc obliczeniową. W środku pracuje 24 tysiące procesorów NVIDIA GH200 Grace Hopper, a dane spoczywają na niemal 1 eksabajcie pamięci masowej. Całość pochłania średnio około 11 MW mocy, a pojedynczy rack – nazwany JEDI – jest chwalony jako najbardziej energooszczędny segment superkomputera na świecie.

Deklarowana moc to ok. 1 eksaflopa w obliczeniach ogólnego przeznaczenia i nawet do 90 eksaflopów w zadaniach związanych ze sztuczną inteligencją. Według konstruktorów JUPITER jest dziś najwydajniejszym komputerem w Europie i czwartym na świecie.

Ile to kosztowało i jak długo trwała budowa

Inwestycja pochłonęła około 500 mln euro i została zrealizowana we współpracy UE oraz Niemiec w ramach Wspólnego Przedsięwzięcia EuroHPC. Od decyzji do rozruchu minęły niecałe dwa lata. Sam komputer zajmuje ok. 3600 m² w Centrum Superkomputerowym w Jülich – to powierzchnia kilku pełnowymiarowych boisk do koszykówki, wypełniona szafami obliczeniowymi, instalacjami chłodzenia i pamięcią masową.

Do czego posłuży: od klimatu po kwanty

Najgłośniejsze zastosowania to symulacje klimatu i pogody z rozdzielczością nawet 1 km, co ma pomóc przewidywać i ograniczać skutki ekstremalnych zjawisk. Dla AI JUPITER będzie kuźnią dużych modeli językowych (w tym dla języków europejskich) i narzędzi generatywnych. Neuronauka zyska moc do modelowania pojedynczych neuronów i całych sieci w chorobach neurodegeneracyjnych. Fizyka cząstek, biologia molekularna, energia jądrowa i nowe materiały – wszędzie tam, gdzie liczy się skala, precyzja i szybkość, eksaskala skraca drogę od hipotezy do wyniku.

Ważny kierunek to także symulacje kwantowe – klasyczna moc JUPITER-a przyspieszy badania nad kubitami i algorytmami, zanim powstaną w pełni dojrzałe, duże komputery kwantowe.

Największa siła JUPITER-a to spójne połączenie tradycyjnego HPC z akceleracją AI. Dzięki temu naukowcy nie muszą wybierać: mogą trenować modele, a potem natychmiast osadzać je w wielkoskalowych symulacjach. To fundament do tworzenia cyfrowych bliźniaków (miast, sieci energetycznych czy całych ekosystemów) i do projektowania leków z wykorzystaniem generatywnej AI.

„JUPITER to ukoronowanie ponad dekady badań i rozwoju” – podkreśla Thomas Lippert, dyrektor Centrum Superkomputerowego w Jülich.

„Najnowocześniejszy superkomputer AI w Europie, zdolny przyspieszać przełomy w każdej dziedzinie nauki i przemysłu" – tak system opisuje Jensen Huang, założyciel NVIDII.

Co to oznacza dla Europy

Europa dostaje narzędzie, które zamyka dystans do światowych liderów i jednocześnie wzmacnia suwerenność technologiczną: dostęp do mocy obliczeniowej w ramach EuroHPC to szansa dla konsorcjów z uczelni, instytutów i firm, które dotąd musiały rezerwować czas na odległych maszynach. Jeśli JUPITER spełni oczekiwania, stanie się wzorcem dla kolejnych, jeszcze większych instalacji w UE.

powiązane