Nowy rekord świata złowiony w Polsce. 292-centymetrowy sum z Rybnika przechodzi do historii

Nowy rekord świata złowiony w Polsce. 292-centymetrowy sum z Rybnika przechodzi do historii

Niewiarygodne stało się faktem: na Zalewie Elektrowni Rybnik padł najdłuższy sum złowiony na wędkę na świecie. Ryba mierzy 292 cm i — jeśli wynik zostanie oficjalnie potwierdzony — pobije dotychczasowy rekord 285 cm z włoskiego Padu. Autorem połowu jest duet Krzysztof Pyra i Adrian Gontarz z Polskiej Akademii Wędkarskiej. Do tego wszystkiego doszło w trakcie zawodów i na spinning, co tylko podnosi wagę osiągnięcia.

Co wydarzyło się na Zalewie Rybnickim

Niedziela, 19 października 2025 r.. Po trudnym, wietrznym pierwszym dniu zawodów, druga odsłona przyniosła poprawę pogody — a wraz z nią wzrost aktywności ryb. Jak relacjonuje Krzysztof Pyra, najpierw zespołowi spiął się ogromny sum szacowany na około 2,5 metra. Po 30 minutach nastąpiło jednak kolejne branie. Hol trwał ponad półtorej godziny.

„Kiedy ją zobaczyliśmy, nie mogliśmy uwierzyć: łeb jak sklep, prawdziwy potwór! Pomiary pokazały 292 centymetry. To nowy rekord Polski i — wszystko na to wskazuje — rekord świata” – mówi Pyra.

Po krótkiej sesji zdjęciowej ryba wróciła do wody. Wędkarze podkreślają, że tak duże sztuki wymagają nie tylko ogromnych umiejętności i cierpliwości, ale też troski o dobrostan ryby: odpowiednich mat, odhaczania w wodzie i minimalizowania czasu na brzegu.

Zbiornik przy Elektrowni Rybnik to unikatowe łowisko. Dzięki ciepłym zrzutom wody tempo wzrostu ryb jest tu wyraźnie wyższe niż w typowych polskich akwenach. Nic dziwnego, że od lat krążą o nim opowieści o dwumetrowych sumach i karpiach przekraczających 20 kg. Teraz te historie doczekały się dowodu, który trudno będzie przebić.

„To wydarzenie będzie wstrząsem nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To namacalny dowód, że te ryby naprawdę dorastają do rozmiarów, które dotąd uchodziły za legendę” – komentuje Piotr Boufał, przewodnik i propagator wędkarstwa sumowego.

Do tej pory rekord Polski wynosił 261 cm (Wisła, 2021 r., Mateusz Kalinkowski). Rekord światowy długości należał do Alessandro Biancardiego – 285 cm z rzeki Pad. 

W wędkarstwie rekordy muszą być zweryfikowane i udokumentowane – zwłaszcza gdy mowa o długości, a nie wadze (ta w przypadku wypuszczanych ryb bywa drugorzędna). Standardem są dokładne pomiary na certyfikowanej miarce, zdjęcia i świadkowie. Organizatorzy i odpowiednie organizacje rekordowe będą teraz sprawdzać komplet materiałów. Dopiero po formalnym potwierdzeniu Rybnik oficjalnie wskoczy na pierwsze miejsce światowych tabel.

Tak wielkie ryby to genetyczna elita populacji. Coraz więcej wędkarzy widzi w nich dobro wspólne — ikonę łowiska i motor lokalnej turystyki. Stąd nacisk na C&R (catch & release), właściwe podbieranie, ograniczanie czasu poza wodą i szybkie wypuszczenie. Ten rekordowy połów doskonale wpisuje się w ten standard.

powiązane