Państwowe kasyno bije rekordy. Tyle pieniędzy zostawili Polacy w 2024 roku

Państwowe kasyno bije rekordy. Tyle pieniędzy zostawili Polacy w 2024 roku

Jak podaje portal Bankier.pl, w rocznym sprawozdaniu Totalizatora Sportowego za 2024 r. w oczy rzuca się jedna pozycja: internetowe kasyno Total Casino. Tylko w nim gracze postawili łącznie 50,59 mld zł, a regulaminowe wypłaty wygranych sięgnęły 48,56 mld zł. To skala, która – przy wszystkich zastrzeżeniach metodologicznych – przebija wartość transakcji zrealizowanych na GPW przez inwestorów indywidualnych w 2024 r. (ok. 43,1 mld zł). Z paroma innymi liczbami obraz robi się pełniejszy: przychody TS wyniosły 68,98 mld zł (+32% r/r), a zysk netto 475,6 mln zł (+34,5% r/r). W sumie do budżetu trafiło ok. 4,8 mld zł, z czego sam podatek od gier – 2,79 mld zł.

Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.

„Obrót” w kasynie to suma wszystkich stawek postawionych w grach – te same środki mogą obracać się wielokrotnie podczas jednej sesji. Przychodem operatora jest dopiero różnica między postawioną pulą a wypłaconymi wygranymi (a po odjęciu kosztów – zysk). Stąd porównania z obrotami giełdowymi są tylko poglądowe: na parkiecie obrót to wartość zawartych transakcji, a nie „obracane po wielokroć te same żetony”.

Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.

Monopol Totalizatora Sportowego

Total Casino działa legalnie, bo TS ma ustawowy monopol na internetowe gry kasynowe w Polsce (ustawa z 2009 r., zezwolenie MF). Rejestracja wymaga przebywania w kraju. Zagraniczne e-kasyna – choć bywa, że posiadają licencje w UE – z perspektywy polskiego prawa są nielegalne; gra grozi utratą wygranych i kłopotami podatkowo-bankowymi. Ten status monopolisty online buduje skalę i ściąga ruch, który inaczej rozproszyłby się po wielu platformach.

GPW pod lupą: rekordowy rok, ale detale bolą

W 2024 r. łączny obrót sesyjny na akcjach na GPW to 331,4 mld zł – historyczny rekord. Udział inwestorów indywidualnych wyniósł 13%, co przekłada się na wspomniane ok. 43,1 mld zł. Dla porównania, w pandemicznym 2020 r. „detal” miał swój moment – 25% udziału i ponad 74 mld zł obrotu. Dziś kontrast jest wyraźny: pula stawek w samym e-kasynie (50,6 mld zł) przewyższyła wartość transakcji detalicznych na GPW. A jeśli dodać sprzedaż losów online (ok. 1,47 mld zł), różnica rośnie do ~9 mld zł – na niekorzyść giełdy.

Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.Źródło: Sprawozdanie Totalizatora Sportowego za 2024 r.

Online kontra offline

Ciekawy smaczek: po obu stronach „online” rządzi. W 2024 r. ok. 70% zleceń detalicznych na GPW złożono przez internet, a Total Casino odpowiadało za 73% przychodów TS. Do tego iLotto sprzedało cyfrowo losy za ~1,47 mld zł (+43% r/r). Innymi słowy: kanał ten sam, skłonność do ryzyka podobna – ale wielu Polaków chętniej „klika” hazard niż akcje.

Ilu graczy, ilu inwestorów?

Po stronie rynku kapitałowego plus jest taki, że rośnie zasięg: ponad 2,2 mln rachunków maklerskich, z czego 321 tys. aktywnych w I półroczu 2025 r. – najlepszy wynik od 12 lat. Totalizator nie podaje jeszcze pełnych danych za 2024 r., ale z wcześniejszych raportów widać skalę: w 2023 r. ok. 400 tys. aktywnych miesięcznie w iLotto i ~180 tys. w e-kasynie vs 984 tys. zarejestrowanych i aktywnych graczy online w 2024 r. Przy zakazie reklamy e-kasyna to liczby, które robią wrażenie.

„Giełda to nie kasyno” – i całe szczęście

Na parkiecie kupujesz udziały w realnych firmach – masz dywidendy, prawa poboru, przepływy pieniężne i wyceny. W kasynie wynik to gra losowa z matematyczną przewagą operatora. Giełda służy alokacji kapitału w gospodarce, hazard – rozrywce. Jasne, można „hazardowo” podejść do akcji, ale to nie wina instrumentu, tylko strategii.

Zestawienie stawek z e-kasyna z obrotami na GPW detalistów ma sens poglądowy, pokazuje nawyki i skłonność do ryzyka. To nie jest porównanie 1:1 przychodów czy dochodów. Część Polaków inwestuje też za granicą, a część uprawia hazard poza Polską – tyle że to drugie jest nielegalne. Mimo tego zastrzeżenia widać trend: hazard online rośnie szybciej, a detal na GPW kurczy udział w całości obrotu.

Jeśli naprawdę chcemy „przestawić wajchę” z konsumpcji i hazardu na oszczędzanie inwestycyjne, to adresatem zachęt powinni być nie tylko ci, którzy trzymają środki na lokatach, ale także ci, którzy już akceptują ryzyko – tyle że dziś klikają w sloty, a nie w akcje.

powiązane