Sejm przegłosował zakaz hodowli zwierząt na futra

Sejm przegłosował zakaz hodowli zwierząt na futra

Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która kończy z hodowlą zwierząt na futra w Polsce. To jeden z najdalej idących kroków w krajowym prawie prozwierzęcym od lat: fermy mają zostać wygaszone najpóźniej do końca 2033 r., a część hodowców będzie mogła liczyć na odszkodowania. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Jak głosowali posłowie

Za zakazem zagłosowało 339 posłów, przeciw było 78, a 19 wstrzymało się od głosu. Poparcie rozłożyło się ponad podziałami: „za” głosowali m.in. posłowie KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy; w PiS głosy były podzielone, a przeciw była cała głosująca Konfederacja. To pokazuje, że temat futer nie mieści się w prostych liniach sporu politycznego.

Co się zmieni dla ferm i kiedy

Nowe prawo zakłada pełne wygaszenie ferm futerkowych do 31 grudnia 2033 r. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się zamknąć działalność szybciej, skorzystają z mechanizmu rekompensat. To ważne, bo branża zatrudnia ludzi i ma zobowiązania kredytowe; ustawodawca próbuje więc dać czas na wyjście z biznesu i przekwalifikowanie.

Kto zamknie fermę wcześniej, będzie mógł ubiegać się o wypłatę z budżetu państwa. Wysokość odszkodowania obliczy się na podstawie średniego rocznego przychodu z lat 2020–2024. Kluczowy jest termin:

  • do 1 stycznia 2027 r. – 25% średniego rocznego przychodu,
  • do 1 stycznia 2028 r. – 20%,
  • dalej kwota spada co roku o 5 pkt proc., aż do 5% dla tych, którzy zamkną fermę do 1 stycznia 2031 r.

Zamknięcie po 2031 r. oznacza brak prawa do rekompensaty (przy obowiązku całkowitego wygaszenia do końca 2033 r.). To de facto zachęta, by nie czekać do ostatniej chwili.

Najbliższe lata to czas decyzji dla właścicieli ferm oraz samorządów, na których terenie one działają. Branża będzie musiała odpowiedzieć na trzy wyzwania: ludzie (przekwalifikowanie i miejsca pracy), majątek (zagospodarowanie infrastruktury) i środowisko (bezpieczne wygaszanie hodowli). Z drugiej strony organizacje prozwierzęce mówią o historycznym kroku, który likwiduje gałąź przemysłu od lat budzącą sprzeciw społeczny.

powiązane