Wiemy kto zastąpi Sylvestra Stallone’a w nowym "Rambo"

Legenda kina akcji powraca na wielki ekran – ale w zupełnie nowej odsłonie. Sylvester Stallone, który przez ponad cztery dekady wcielał się w Johna Rambo, tym razem ustępuje miejsca młodszemu pokoleniu aktorów. Wszystko za sprawą prequelu kultowej serii, którego akcja przeniesie widzów do czasów wojny w Wietnamie.
Noah Centineo w roli kultowego bohatera
Jak donosi portal Deadline, główną rolę w nadchodzącym filmie ma otrzymać Noah Centineo – aktor znany szerokiej publiczności z hitowego serialu Netflixa "Zwerbowany" ("The Recruit"), superprodukcji DC "Black Adam" oraz romantycznej trylogii "Do wszystkich chłopców, których kochałam". Na swoim koncie ma również udział w produkcji "Warfare" studia A24 oraz filmie Alexa Garlanda.

Dla Centineo rola młodego Johna Rambo może okazać się przełomem i otworzyć drogę do grona największych gwiazd kina akcji młodego pokolenia. Aktor przygotowuje się obecnie także do udziału w adaptacji kultowej gry Street Fighter.
Akcja w realiach wojny w Wietnamie
Chociaż szczegóły fabuły nowej produkcji są trzymane w tajemnicy, wiadomo, że historia zostanie osadzona w latach konfliktu w Wietnamie i przedstawi genezę postaci Rambo. Będzie to prequel pierwszego filmu z serii – Pierwszej krwi z 1982 roku.
Zdjęcia do produkcji mają rozpocząć się w Tajlandii pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku. Projekt prawdopodobnie przejmie studio Lionsgate, które jest właścicielem praw do marki.
Doświadczona ekipa twórców
Za kamerą nowego "Rambo" stanie fiński reżyser Jalmari Helander, znany z takich tytułów jak "Rare Exports: Opowieść wigilijna", "Polowanie na prezydenta" czy "Sisu". Scenariusz napisali Sohrab Noshirvani i Rory Haines, którzy współpracowali już przy "Black Adamie".
Film nie ma jeszcze ustalonej daty premiery, ale biorąc pod uwagę skalę projektu, można spodziewać się, że zadebiutuje w kinach najwcześniej w 2027 roku.